wtorek, 1 marca 2011


Opłotki              Zbigniew Herbert





Opłotki w chwastach i psy na łańcuchu
aby nie mogły doskomleć księżyca
wspólna noc ludzi gadziny i chmielu
w czarnej zieleni na nawilgłym dnie


Ledwie wygony zaczną sino szarzeć
izba przystaje u skrzypiącej furty
zarankiem przeto chłopi idą na widnokrąg
prowadzą chłopów ich ogromne buty
tykami chmielowymi pchają małe słońce














*****

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz