OD PRZYJACIÓŁ

Dwie postawy



Są to historie ludzkie,patetycznie żałosne,
Których nigdy nie opowiem. Zastanawiam się
Co mnie powstrzymywało. Może rozumienie,
Ze wszystkich nam właściwa jest pewna koślawość
Czy tez niezborność, starannie ukrywana,
Ze wyjawnienie jej to taki nietakt
Jak wytkniecie palcem garbatego. Skoro już jestem
Szamanem, mam odprawiać moje rytuały nieco
Powyżej, anie poniżej człowieka.
Gdybym mógł być chórem w antycznym teatrze,
Występującym w strojach kamiennych,
Żeby lamentować nad podstępami Losu!
Ale moje historie nie były monumentalne:
Zmięte prześcieradła, złamane przysięgi,
Drobne kłamstewka, zużyte prezerwatywy.
I słowa pomiędzy nią i nim, ale takie, żeby zabolało,
Żeby ten drugi czuł się jak śmieć wdeptany w ziemie,
Ugodzony w swojej najbardziej intymnej godności.
Kompromitacja najbardziej szlachetnych postanowień,
Ośmieszenie podniosłych wyobrażeń o sobie.
Ich życie jak fala kiedy spiętrza się i rozpryskuje o brzeg.
Panie na Wysokościach!
Nie zostawiaj ich w otchłani, bez Czyśćca i Piekła,
Błądzących labiryntem.
Włóż w moje usta modlitwę
Za nas, za nich, za mnie,
Który ich miałem opisać
I nie opisałem.
(Cz. Milosz, Historie ludzkie. Z: Wiersze osobne. Post mortum.)







 Kapliczki
Kapliczki, krzyże i figury przydrożne,
to arcydzieła sztuki ludowej wpisane 
w krajobrazy Polski tak harmonijnie,
że prawie ich nie zauważamy, przechodząc mimo bez zadumy
i modlitwy.

Te małe formy architektury, wyrosłe 
z potrzeb duchowych ludu polskiego, 
są ściśle związane z jego naturalną religijnością. Są wyrazem tradycji kultury chrześcijańskiej, troski o wartości moralne i duchowe.    Są także bożymi i ludowymi pomnikami, znakami pamięci, niepisaną kroniką lokalnej społeczności, śladem wielkiej historii widzianej z perspektywy wioski  Miały, w intencji twórców i fundatorów, nieść treści religijne a często także patriotyczne, symbolizujące ważne wydarzenia w dziejach narodu.   Odzwierciedlały prośby i pragnienia konkretnych ludzi oraz całych społeczności. Odwoływały się do pośrednictwa Matki Boskiej, bądź poszczególnych Świętych, jako, że
w pobożności ludu ważną rolę odgrywał  ich kult , zwłaszcza konkretnych wizerunków łaskami słynących.

Kapliczki dziękczynne fundowano, jako wyraz wdzięczności za wyleczenie z chorób, uchronienie przed głodem, zarazą i innymi niebezpieczeństwami.

Kapliczki i krzyże pokutne miały pełnić rolę zadośćuczynienia za popełnione grzechy. Stawiane na mogiłach, polach bitew i miejscach zbrodni, były wyrazem modlitw o spokój dusz i ich zbawienie.

Przydrożne, posadowione na rozstajach, na skraju pól, we wsiach, chroniły mieszkańców, gospodarzy
i wędrowców. Uświęcały też miejsca uważane za dotknięte działaniem złych mocy. W wielu przypadkach świat legend i podań o bardzo nieraz odległych historycznie rodowodach, a dotyczący całej plejady sił nadprzyrodzonych, zjawisk, topielic, strzyg i innych wysłanników czarta, oraz metody radzenia sobie z nimi mieszał się z codzienną chrześcijańską praktyką wiary.

Krzyżami znaczono także mogiły zmarłych powstańców oraz ludzi bezimiennych, którzy odeszli bez świętych sakramentów, zamordowanych lub samobójców, moru, zwłaszcza cholery, chroniły krzyże choleryczne Św. Zachariasza.

Krzyże memoratywne stawiane były ku pamięci ważnych wydarzeń, np. odzyskania niepodległości, zniesienia pańszczyzny, wizyty ważnej osobistości, objawienia.

Krzyże pełniły niekiedy funkcję słupów granicznych oraz powstańczych skrzynek kontaktowych. 
Te
z sygnaturką i dzwonem zwoływały lud na modlitwę,  obwieszczały trwogę lub zgon we wsi.

Do figury na rozstajach odprowadzano pątników udających się z pielgrzymką do odległych sanktuariów, zmarłych w ich ostatniej drodze, oraz wędrowców przechodzących przez wieś.

Wizerunki świętych chroniły studnie i źródła, aby woda w nich pozostawała czysta i nie traciła swej ozdrowieńczej mocy.
Kapliczki i krzyże stanowiły dla społeczności wiejskiej miejsca, w których gromadzono się w chwilach grozy. Były świadkami egzekucji, bywały też schronieniem pustelników i wędrowców.

Do kulturowej funkcji kapliczek należą obrzędy i zwyczaje uprawiane przez ludność samorzutnie lub wprowadzone przez Kościół. Odprawianie modłów majowych, zbieranie się przed msza, święcenie ziela na Matkę Boską Zielną, święcenie pól, zwyczaje związane z pogrzebami we wsiach odległych od świątyni czy cmentarza oraz świąteczne dekorowanie kwiatami,  wieńcami, świecami i wstążkami, są do dziś żywymi obyczajami w wielu regionach Polski.

Fundatorami wioskowych przydrożnych krucyfiksów a, przede wszystkim, kapliczek, były klasztory, szlachta, rzadziej społeczność wioskowa. Ale już od czasu zniesienia pańszczyzny zamożni gospodarze stawiali obok swoich chałup krzyże i kapliczki, rodzinne pomniki, opatrując je napisem fundacyjnym świadczącym o tym, kto i w jakiej intencji je zbudował.Kościół traktował ich budowę za ważny element pogłębiania religijności ludu, szczególnie w okresie kontrreformacji. Synod 1621 r. nakazywał proboszczom, by we wszystkich wioskach należących do parafii, na drogach publicznych, ustawiane były znaki krzyża świętego. Już w XVIII w., a zwłaszcza w  XIX Polska krzyżami stała.

Krzyże fundowane przez oświecone ziemiaństwo wznoszono z pobudek patriotycznych w kraju rozdarty zaborami, w okresie powstań i represji. Zaborcy i okupanci widzieli w tych obyczajach zagrożenie 
i nakazywali usuwanie kapliczek i krzyży w przekonaniu, że są one elementem przechowującym niejako ducha narodowego. Dzięki indywidualnym staraniom ludzi w trudnych okresach naszej historii, wiele z tych obiektów ocalało.

Twórcami tysięcy kapliczek w Polsce byli miejscowi rzemieślnicy i artyści: cieśle, stolarze, rzeźbiarze, kamieniarze i kowale. Wykorzystywali oni symbole stare, jak chrześcijaństwo, tworzyli sztukę ekspresyjną a jednocześnie bardzo dekoracyjną, będącą świadectwem wysokiego poziomu rzemiosła, pomysłowości i dobrego smaku. Sztukę zrozumiała i jednocześnie mocno zakorzenioną w świadomości ludu, który przechowywał jej wzorce przez wieki. Musieli wypracowywać formę będąca wypadkową ich chęci i możliwości.


Główną cechą tej małej architektury jest charakter snycerski, swoboda w posługiwaniu się elementami o różnorodnym pochodzeniu plastycznym, niezwykła fantazja w ornamentyce, a także logiczny związek formy z materiałem i narzędziem. Możemy więc odnaleźć kapliczki murowane, kamienne, drewniane z elementami kutymi, bądź odlewane w metalu.

Zasadniczym podłożem pomysłów plastycznych była kultura chrześcijańska, ale też, zgodnie z ewolucją sztuki europejskiej, wkraczały w tę dziedzinę elementy antyku, kolejne style historyczne, a także wzorce rodzimej, wiejskiej architektury. W ich formie można dopatrzyć się echa kościołów, ołtarzy, spichrzy, średniowiecznych latarń, dzwonnic, studni góralskich.    Nie należy jednak pominąć faktu promieniowania odwrotnego, kiedy to kapliczki bywały pierwowzorem i zalążkiem  późniejszych kościołów.  Różnice form, typy charakterystyczne dla poszczególnych obszarów, związane były z tradycją lokalną, podobnie, jak w rzeźbie, z obiektem szczególnego kultu. Dlatego w wielu regionach Polski odnaleźć można całe grupy kapliczek podobnych do siebie w całości, lub wskutek powtarzania pewnych elementów, takich, jak kolumny, daszki, skrzynki, domki, itp. Figury świętych, umieszczone na słupach lub kolumnach, stały pojedynczo, natomiast w kapliczkach mogły ze sobą współistnieć rzeźby przedstawiające różnych świętych. Często łączono je z wyobrażeniem Matki Boskiej. W wielu kapliczkach rzeźbę pełną łączono z umieszczonym na ścianie reliefem. Wiele z nich cechował rozwinięty program ikonograficzny, możliwy dzięki  kilku konfiguracjom, we wnętrzach których stawiano figury. Z reguły na niższych piętrach rzeźby umieszczano we wnękach, najwyższe bywały niekiedy otwarte z czterech stron. Przeważnie całość wieńczył krzyż umieszczony na dwu lub czterospadowym daszku.   Kapliczki skrzynkowe umieszczano na sędziwych drzewach przy drodze wiodącej przez las, a także na przydrożnych krzyżach. Wykorzystywano dziuple w starych drzewach, zwłaszcza, gdy stały one w widocznych miejscach, wmontowując w nie kapliczki lub figurkę.

Krzyż w krajobrazach Polski ma miejsce szczególne. Ten prosty i niezwykły znak formowany był rękami artystów na rozmaite sposoby pod względem proporcji, wyrazu, ukształtowania zakończeń ramion, dekoracji rzeźbiarskiej trzonu, wzbogacenia koroną i krzyżami z żelaza, potraktowania partii centralnej otoczonej drewnianą albo bogatą w promienie bordiurą.

Krzyże ciosano z twardego drewna dla większej ich trwałości. Nowe, strzeliste stawiano często obok starych, zmurszałych, wrośniętych niejako w ziemię. Stąd częsty, zwłaszcza na  Podlasiu, widok grup krzyży różnej wielkości otoczony drewnianym płotkiem dla wyodrębnienia świętego miejsca w krajobrazie.   Wszystkie krzyże mają w polu przecięcia się ramion z trzonem figurę Ukrzyżowanego. Dlatego lud nazywał krzyże Bożymi Mękami.  Wraz z rozpowszechnieniem się kuźni pojawiły się w XIX w. figury kute, bądź odlewane 
z żelaza a niekiedy wycięte z blachy. Nad rzeźbą umieszczano daszek drewniany, dwuspadowy, lub półokrągły blaszany, nierzadko o zdobionym rancie. Większość krzyży cmentarnych odlewano z żelaza, a
tam, gdzie istniały kamieniołomy i rzemieślnicy zajmujący się obróbką kamienia  wykonywano je z tego surowca.

Osobnym i szczególnie ciekawym jest związek tej małej architektury z krajobrazami poszczególnych regionów Polski. Kapliczki, krzyże i figury świętych egzystują w nich w ścisłej jedności z przyrodą, jako uzupełnienie jej walorów, lub ekspresyjne przeciwstawienie wytworów ludzkiej ręki formom natury. Miejsca ich posadowienia były na ogół starannie wybierane w intuicyjnym wyczuciu, lub pełnej artystycznej świadomości cech krajobrazu, jego proporcji, kolorytu i form, które w nim występują.  Decydującym aspektem było tu często ukształtowanie terenu, a kapliczka lub krzyż stawały w punkcie, który dominował w jakiś sposób nad okolicą. Starano się także wyodrębnić miejsce usytuowania świętej budowli wygrodzeniem niewielkiego ogródka, sadzeniem drzew stanowiących jej tło oraz pieczołowitą dbałością o regularne jej odnawianie i przystrajanie. Te działania wyrażały zarówno symbolikę religijną, jak też zamiary estetyczne.

Krzyże i kapliczki są w krajobrazie formami, które doskonale dopełniają, organizują przestrzeń. Są punktami orientacyjnymi w terenie. Wiążą ziemię z niebem w wymiarze wizualnym i duchowym. Pośredniczą, ułatwiają kontakt ze światem transcendentalnym, przypominają o modlitwie, są estetycznym wzruszeniem, miejscem zadumy, odpoczynku.
Rozsiane po polskich wsiach, drogach i polach, te pięknie odnowione i te zapomniane, wrośnięte w ziemię, rzeźbione przez deszcze i wiatry, oplecione bzem i krzakiem głogu, te spod dębów, lip i smreków, wyrosłe 
z lichej trawki, te z górskich przełęczy, mogił, diabelskich siedlisk  wszystkie stanowią wyjątkowe w Europie dziedzictwo kulturowe. Tak urozmaicone pod względem form i tak różnorodnie zakorzenione w historii 
i krajobrazie.   Są, z pewnością, skarbem zasługującym na ochronę i wszelkie starania ku ich ocaleniu.
                                                                                              Anna Miszalska

 

Literatura:

Andrzej Różycki, Piotr Szczegłów, Aleksander Jackowski Pejzaż frasobliwy Wyd. Krupski i S-ka, Warszawa 2000

Tadeusz Chrzanowski, Ksawery Piwocki, Drewno w polskiej architekturze i rzeźbie ludowej , Ossolineum, Wyd. PAN, Wrocław 1981

Tadeusz Seweryn, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1958

Maria Sołtyk, Kapliczki polskie, Wyd. PRO-EKO, Warszawa 1994