wtorek, 10 lutego 2015




 Do autorów dramatycznych /kawałów i innych plotek/                  Julian Tuwim,

A niechże was połamie wszystkich
Z waszą „lekkością dialogu”,
Z tym małpowaniem bzdur paryskich,
Z węszeniem wiecznym zdrad i rogów!

Z waszym subtelnym dowcipuszkiem,

Wykwintem, paradoksem, Francją,
Pyjamą, damą, elegancją,
Kochankiem i kokocim łóżkiem!

Bodaj was sparło z „żywą akcją”,
Potoczystością scen kretyńskich!
Wbiłbym wam w brzuchy z satysfakcją
Rogi rogaczów waszych świńskich!

A niech wam wjedzie ostrym kątem
Każdy małżeński trójkąt chamski
Cholera w bok pod żebro piąte,
Skisłe szekspiry majtek damskich!

Bodajście karki poskręcali,
Fidrygałgany i pieszczochy,
Nim znów się który rozmigdali
Na temat kołdry i pończochy!

Za aforyzmy o miłości,
Za błyskotliwość, zręczność wreszcie,
Czas, by wam kto zgruchotał kości:
- W łóżku na scenie z bólu wrzeszczcie!

O, to mi będzie widowisko:
Gdy się w francuskim łóżku kurczy
Złojony kijem za to wszystko
Nasz nonszalancki dramaturczyn!

Kiedy w wytwornym tym szpitalu
Śmiać się z uciechy będą twarze,
Że klituś, bajduś, cacuć, laluś
Ma pod Syjamka swą – bandaże!

To ci, dopiero sukces będzie!
Wtedy zabawisz się, Warszawo!
Ja też usiądę w pierwszym rzędzie
I będę krzyczał: „Autor! Brawo!”
.


2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. niech się martwią te Skisłe szekspiry majtek damskich!
      swoja drogą ten żyd Tuwim był zdolny.

      Usuń