Hołd Ruski !! Józef Bieniecki
Dwoje oczu patrzało,surowo,ponuro,
Zygzak czoło rysuje piorunową chmurą.
Na Warszawę spogląda-Krakowskie Przedmieście,
Car w niewolę ujęty,w wrogim zmierza mieście.
Spisał traktat ze Szwecją-z ekspansji zamiarem,
Polskę chcieli obłupić-dostrzegli ofiarę.
Zamiar w wojsko przekuto,rozliczne oręża,
Ze czterdzieści tysięcy-stanęło dziś męża.
Siedem tylko tysięcy wystawiła Polska,
Obok jazdy z piechotą, są husarii wojska.
Jak wcześniej pod Grunwaldem,też mają zaciężne,
Ze Szwecji i Holandii,z Hiszpanii orężne.
Francja wojska nie skąpi,Niemieccy rycerze,
Protestantyzm na szali,przeciwstawią wierze.
Szujski Dymitr dowodzi-naprzeciw Żółkiewski,
Hetman-wódz nad wodze-wysłannik królewski.
I runęły na Polskę-pułki doborowe,
Te na prędko zebrane,różne przy sposobie.
Odwaga,determinacja i mobilność wojska,
Szalę walki przeważa-zwyciężyła Polska.
Choć przeciwnik liczebny umyka w popłochu,
Uzbrojony po zęby-nie dotrzyma kroku.
Sztandar główny złowieszczy-padł z orłem
dwugłowym,
Oddał złotą buławę,ledwie podda zdrowy.
Teraz nad nim Żółkiewski wygłaszając mowę,
Dał w łaskawość królowi-plemię kainowe.
Będą czołem bić przed nim,kniaż młodszy
zapłacze,
Tak się wtedy poniży plemienie sobacze.
Wcześniej Pruski dziś Ruski,czołobitni wodze,
Ku pamięci nam dzisiaj- im w wiecznej przestrodze.
Bo fortuna się toczy,a na pewno kołem,
Wcześniej- póżniej powraca-z historii mozołęm.!!