Krzyż i dziecko Cyprian Kamil Norwid
- Ojcze mój! Twa łódź
Wprost na most płynie-
Maszt uderzy!...wróć...
Lub wszystko zginie.
Patrz! Jaki tam krzyż,
Krzyż niebezpieczny...
Maszt się niesie w-zwyż,
Most mu poprzeczny-
- Synku! Trwogi zbądź!
To znak-zbawienia;
Płyńmy! Bądź co bądź-
Patrz jak? się zmienia...
*
Oto - wszerz i w-zwyż
Wszystko, toż samo.
- Gdzież się podział krzyż?
*
- Stał nam się bramą.