Panie nasz Zbigniew Belniak
Panie, który jesteś w niebie i na ziemi
Pobłogosław nasze prośby i nadzieje
Uwolnij Polaków od podstępnych cieni
Niech pośród narodu zgoda zaistnieje
Niech w naszej ojczyźnie Twoje imię się święci
Niech kwitną ołtarze i w ogrodach kwiaty
Niech przemówi prawda i miejsca pamięci
Polacy przestaną rwać na sobie szaty
Niech Twoim królestwem nasza ziemia będzie
Niech obok krzyży zakwitną jabłonie
Dobrobyt i radość zapanuje wszędzie
A chleb niech nam dadzą nasze, polskie dłonie
Niech Twoja wola będzie w polu i zagrodzie
Ludzie niech szukają miłości i zgody
I niech im modlitwa doda sił na co dzień
A Twa łaska doda zdrowia i urody
Chleba powszedniego niech nam nie zabraknie
Niech już dziecko głodne nie wyciąga dłoni
Matka niech nie liczy grosików ostatnich
Modląc się o jutro, gorzkich łez nie roni
Odpuść nam, Polakom popełnione winy
Bo błądząc szukamy przyzwoitej drogi
My też winowajcom naszym odpuścimy
Gdy przestaną dręczyć słabszych i ubogich
Niech złych ludzi nie wiedzie już na pokuszenie
Blask złota i władza, co rani bliźniego
Niech ciężarem przestanie być nasze sumienie
Wesprzyj nasze działania i chroń nas od złego.
Siedlce 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz